W STANIE ŚPIĄCZKI
Wydaje się, że stany śpiączki, podobnie jak modne w dziewiętnastym wieku wapory całKowicie znikły w dwudziestym wieku. Gdyby jednakże takie stany hipnotyczne były w naszych czasach uznane za przypadki śmierci, szanse odzyskania przytomności byłyby dziś mniejsze, gdyż ciała zmarłych nie są zazwyczaj trzymane w domu, lecz zabiera się je do oziębianej kostnicy publicznej lub do kaplicy zakładu pogrzebowego, gdzie wszelkie stany typu hipnotycznego wkrótce mogłyby się stać nieodwracalne! Jeśli chodzi o przypadki grzebania za życia (a Hadwen przytacza liczne tego przykłady), okazuje się, że wiele z ich ofiar można było uratować, gdyby nie przesądy, niedowierzanie i przepisy.
Podobne wpisy
Znalazłeś się tutaj dzięki poniższej frazie kluczowej: